Poezja

Em.patia · Wysłany: Nie 0:23, 22 Mar 2009 Temat postu: Poezja

Idą do szuflady, więc nie bądźcie zbyt krytyczni, proszę (Zieloniutka... ^^). I tak mam mało weny. A zniechęcam się, jeśli chodzi o wiersze pod byle pretekstem. Jak na razie są mi potrzebne, bo to moja przepustka do wyższej oceny z polskiego. Very Happy

Dosyć krzyku cierpienia

Bo mam dosyć krzyku cierpienia
Bólem, wrzaskiem duszy
Wypisany
Obrzydzeniem dźwięków
Wyblakłej, zdartej płyty
Nie chcę słuchać jej...
Nie widzieć...
Chcę!

Zapomniani

z milczących, wyszczerbionych zdjęć,
jakby z potłuczonego zwierciadła,
widma spojrzeń
do pustych przywierają ścian
wszędzie ich spadające cienie
przygnębiające, niecierpliwe
jak czarny szal
upuszczony
przez nieuwagę

Kiedyś odpocznę

Lecz kiedyś
Kiedy może jakaś łza,
rozbije się o mój marmurowy blat
I rozmywając litery mojej dawnej nazwy
której wrzaski ucichną
Chwilowo nasycone czyjąś pamięcią
Wtedy odpocznę

PS Nie, nie mam myśli samobójczych, nie tnę się, nie zamierzam nikogo zabić i nie jestem satanistką. Stare dzieje, nie pytajcie czemu ta tonacja. Dzisiaj piszę trochę inaczej... I proszę nie kierować mnie do psychologa. Komuś już wpadł ten pomysł do głowy i muszę wam powiedzieć, że nic mi to nie pomogło, o. ;]

Lilly · Wysłany: Nie 10:34, 22 Mar 2009 Temat postu:

Sorry, nie znam się na wierszach ^^
A pod względem psychologicznym wolę nie pisać co sobie pomyślałam Razz

xDD

norbert. · Wysłany: Nie 11:15, 22 Mar 2009 Temat postu:

odkryją cię po śmierci i wszystkie polskie dzieci będą analizowały te wiersze.^^
mi się jakoś nie skojarzyło z tym y.? samobójstwem, itd.

zielona podeszwa (mD) · Wysłany: Nie 12:01, 22 Mar 2009 Temat postu:

: x Ja nie umiem być nie krytyczna! ._. Do czego Ty mnie w ogóle zmuszasz! To tak jakbym nie oddychała.

To ja tylko tak cichutko... To trochę grafomańskie : x

Karuzelka · Wysłany: Nie 12:48, 22 Mar 2009 Temat postu:

Wg mnie drugi jest świetny, pozostałe też, ale ten wpadł mi w oko^^ Kiedyś pisałam wiersze i w podstawówce wygrałam konkurs walentynkowy <Lol2>

Poltergeistka · Wysłany: Nie 16:47, 22 Mar 2009 Temat postu:

Fajne, z tym że denerwuje mnie interpunkcja. Albo dajesz przecinki, albo nie. Zdecyduj się.

Em.patia · Wysłany: Nie 22:36, 22 Mar 2009 Temat postu:

Polter ma rację, o! Zwrócę na to uwagę.
A jeszcze większą rację ma cichy głos Zielonej. Bo to prawda, że nie mam talentu. Gdybym miała, zdobywałabym w tych wszystkich konkursach, do których zgłasza mnie moja babka z polaka, jakieś miejsca. A tak, to zawsze się otrę o to 3 i dostanę wyróżnienie. Ale tak jak mówię, są mi potrzebne... Po pierwsze, ocena, po drugie za to "czwarte" miejsce też są spore nagrody. Ostatnio dostałam 60 dych w bonie na książki [i Potter nr. 7 jest na półce] oraz książkę Marty Fox z imienną dedykacją, bo to właśnie ona była w jury. Czasem służą mi też jako taka "terapia"... ;P

Poltergeistka · Wysłany: Pon 16:12, 23 Mar 2009 Temat postu:

O, przydałby mi się taki bon, bo jest tyyyyle książek, które chciałabym mieć a jak mam kasę "na zbyciu" to sobie kupuję ciuchy, bo książki można zawsze w bibliotece wypożyczyć. I takim oto sposobem mam mało książek ;p

Em.patia · Wysłany: Pon 18:11, 23 Mar 2009 Temat postu:

A ja tam ciuchami sobie głowy nie zawracam. Kiedyś jeszcze się przejmowałam, no bo faceci i w ogóle, a potem byłam z chłopakiem, który podobał się mi i podoba się połowie (czyli damskiej części) mojego gimnazjum. Mało ciekawy człowiek. Teraz tylko książki. ^^

zielona podeszwa (mD) · Wysłany: Pon 20:35, 23 Mar 2009 Temat postu:

Ja się rujnuje na książkach i płytach, a także okularach : x
Mam ich sporą kolekcje.

Em.patia · Wysłany: Pon 20:37, 23 Mar 2009 Temat postu:

Okulary mówisz? To ciekawe... Wolisz takie retro czy najnowsze krzyki mody
?

zielona podeszwa (mD) · Wysłany: Pon 20:54, 23 Mar 2009 Temat postu:

I takie, i takie.
Jestem właścicielką niesprawnej tęczówki, przez kilka lat nosiłam okulary, kiedy w końcu doczekałam się upragnionych soczewek, szkiełka korekcyjne wymieniłam na przeciwsłoneczne.

Em.patia · Wysłany: Czw 19:52, 26 Mar 2009 Temat postu:

Łączę się w (przeszłym) cierpieniu. Wiem co to okulary, oj tak. Na szczęście mamusia już prawie rok temu dała się namówić na kontakty. ^^

A właśnie, co myślicie o tym wierszu? Jest jeszcze świeży, że aż gorący. A moje wiersze zyskują stałą formę po dobrych parunastu poprawkach. Miałam opisać walory miejsca, w którym mieszkam, taaa... Chyba już rozumiecie o co chodzi? Mieszkam w dziurze posadzonej w trójkącie bermudzkim (3 dzielnice dzień i noc zanieczyszczają nasze środowisko, ble).

Miasto moje

miasto moje
jak światło z zbyt bliska
odpycha tylko przez chwilę
by przyciągnąć wzrok
krzyknąć: ''tu jestem'

każdy kamień pachnie teraz deszczem
wspomnieniem nocnej burzy
co siłę swoją pokazała
w najjaśniejszych błyskawicach
- popisywała się trochę

a ten wiatr co w zeszłą sobotę
porwał rozjechany balonik
ukrywa się czasem
w gąszczu białych róż pani spod siódemki
i chichocząc rozsypuje ich elfi zapach

a zza samochodów wygląda
chłodne niebo
patrząc ciekawie
jak dziecko przed sklepem
przyciska twarz do wystawy

w małych budynkach
i wielkich domiskach
gardłowe salwy śmiechu
kontrastują z milczeniem ulic
- one nienawidzą zdartych dźwięków

a jeśli Ci się poszczęści
to policzysz kolory tęczy
co kradnie chmury do kieszeni
i maluje autoportret w lazurze nieba
myśląc że jest najpiękniejsza

stoję na balkonie
mrużę oczy wesoło macham rękami
miasto moje też mnie lubi
i odmachuje mi gołębim skrzydłem
na tle ognistej twarzy słońca

Poltergeistka · Wysłany: Czw 20:40, 26 Mar 2009 Temat postu:

Nawet, nawet. razi mnie literka a na początku czwartej zwrotki, nie wiem dlaczego.
I moim zdaniem mogłaś użyć bardziej rozbudowanych metafor i porównań jakiś.

Em.patia · Wysłany: Pią 0:24, 27 Mar 2009 Temat postu:

ta literka a też mnie poraziła, jak zobaczyłam wiersz w całej okazałości. zmieniłam ją w oryginale. o jakie dokładniej rozbudowania Ci chodzi? Smile